Powolutku, powolutku, małymi kroczkami szykuję się do mówienia :-)
Teraz, jak "mówię" by, by, by jest dużo uśmiechów na twarzach najbliższych - a co to będzie jak zacznę mówić więcej, i więcej, i więcej :-D ??? ojjjjjjjjj będzie się działo :-)
na razie "mówię" tak:
ładnie prawda???
Muszę się pochwalić jeszcze czymś - zabieram się również do raczkowania i to takiego prawidłowego!!! Dziś na rehabilitacji, i ja i mama, zostaliśmy pochwaleni przez panią Martynę :-)
Pani Martyna to przesympatyczna, młoda pani, która rehabilituje mnie dwa razy w tygodniu metodą Vojty i przy okazji uczy moją mamę nowych, dość "dziwnych" i niestety nie zawsze przyjemnych dla mnie pozycji - ale to wszystko chyba zaczyna procentować :-) więc warto troszkę pokrzyczeć.
Pięknie mówisz Piotrusiu! W takim razie obgadamy kilka spraw ;) :)
OdpowiedzUsuń