21 marca 2016

ŚWIATOWY DZIEŃ ZESPOŁU DOWNA



     Zastanawiacie się o co chodzi z tymi KOLOROWYMI SKARPETKAMI?????

      Już tłumaczę:

Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa w kolorowych skarpetkach. 
Chodzi o głośne i widoczne wyrażenie swojej AKCEPTACJI i TOLERANCJI wobec dzieci i osób dorosłych z Zespołem Downa :-))) i „zarażenie” tym innych :-))) 

      Kto ma chęć i jeszcze tego nie zrobił, niech szuka kolorowych, niepasujących do siebie skarpet i zakłada na stopy :-)))
Oczywiście nic na siłę!!! Bo przecież nie chodzi o POKAZ, a o Wasz uśmiech posłany do osób z zespołem Downa każdego dnia :-) 
      Osoby, które założyły dziś wesołe skarpetki sprawiły mi i mojej rodzinie ogromną przyjemność i radość – DZIĘKUJĘ Wam, ale dziękuję też wszystkim tym (niezależnie od tego jakie mają dziś skarpetki), którzy mnie akceptują, lubią, kochają a i coraz częściej podziwiają :-)))

Zobaczcie jak Zuzia wystroiła się dzisiaj do szkoły - ona jest cudowna, szła cała dumna i szczęśliwa. 
Na policzkach miała cyfry 21 i 3 ......... i nie symbolizowały one Pierwszego Dnia Wiosny, ale 21. parę chromosomów i znajdujące się w niej 3 a nie (jak u większości ludzi) 2 chromosomy. 

ZUZIA JEST NAJLEPSZĄ 
I NAJODWAŻNIEJSZĄ SIOSTRĄ NA ŚWIECIE!!!!!!!!!!!!!
 


14 marca 2016

pieluchy, ach pieluchy....

     A teraz kilka słów o tym, dlaczego śpię pod taką dużą kołdrą :-D
      He, he pewnie się domyślacie :-)
      Tak, tak -  ostatecznie nie pożegnałem się z pieluchą :-(
Do dzisiejszej popołudniowej drzemki było super: w nocy bez pieluchy i... sucho, na spacerze bez pieluchy i..... sucho, w przedszkolu bez pieluchy i..... sucho,  droga na terapię do Zielonej Góry i z powrotem bez pieluchy i..... sucho, aż do dziś he, he, he
      Nie może być aż tak łatwo :-)

      Dzisiaj po drzemce, jak to mama powiedziała, zsikałem się jak KOŃ!!!    Zesikałem wszystko co było w moim zasięgu tzn. kołdrę, poduszkę , prześcieradło 😂

I właśnie dlatego dzisiaj moje łóżeczko wygląda tak jak wygląda he, he, he 😂😂😂

10 marca 2016

UDAŁO SIĘ !!!!!!!!!!!!!

Spałem do 6:30, obudziłem się SUCHY :-)))



Zrobiłem siku do kibelka i poszedłem poleżeć jeszcze troszkę z rodzicami. A o 7:00 szybko, szybko do Zuzanki zrobić jej pobudkę !!!!



hmmm..... ciekawe dlaczego Zuzia nie chce się ze mną bawić tuż po przebudzeniu  ;-)?

Nie puszczajcie kciuków :-)

Dobra ja zmykam do przedszkola - dzisiaj będą zajęcia prowadzone metodą Weroniki Sherborn. Może być fajna zabawa :-) 

09 marca 2016

do widzenia pieluchy???????

     W moim życiu postawiłem kolejne kroki ku samodzielności :-)
Po pierwsze......
     - od kilku dni zasypiam w łóżeczku. Powiecie: cóż w tym dziwnego, przecież od zawsze zasypiasz w łóżeczku? 
Tak, to prawda, ale teraz jest nieco inaczej. Łóżeczko ma wyjęte szczebelki już na dobre - jestem wolny he, he :-) Wygląda to teraz tak: dostaję buziaki od rodziców, kładę się do swojego łóżeczka, a jak rodzice wychodzą ........... wychodzę i ja, a do tego dołącza Zuzia :-))). I tak kilka rundek: nasz pokój - pokój rodziców - nasz pokój.... Ojjjj mamy przy tym ubaw - na szczęście wszyscy, cały dom się śmieje. Może i się nie wyciszamy przed snem, ale co z tego jak jest tak fajnie :-). Po kilku takich kursach ląduję u Zuzi w łóżku, leżymy tak sobie niedługi czas: Zuzia mnie głaszcze i tłumaczy, że już nie mogę uciekać do rodziców, bo wtedy położą mnie do łóżeczka i przypilnują żebym już z niego nie wychodził. Więc leżę sobie grzecznie i słucham co do mnie mówi moja starsza siostra. Po chwili zjawia się mama lub tata i kończy się wspólne leżenie. Nie marudząc wracam do swojego łóżeczka. Już nie wychodzę, choć nadal mam tą możliwość - spokojnie zasypiam :-)


ja, moja starsza siostra i nasze bezcenne  wieczory :-))) ale ja ja KOCHAM :-*

    
Po drugie.....
Dzisiaj po raz pierwszy śpię bez pieluchy!!!!! Rodzice liczą na to, że obudzę się rano, pokażę, że chce mi się siusiu i zrobię wszystko do kibelka :-) Plan jest dobry, ale wszystko okaże się albo w nocy, albo rano. TRZYMAJCIE KCIUKI !!!! Może uda się pożegnać z pampersami raz na zawsze :-))) 
tutaj już prawie spałem tylko mama przyszła robić mi jakieś zdjęcia wrrrrrr.......


Dam Wam znać :-) 
A tymczasem życzę kolorowych snów :-* 

08 marca 2016

Dzień Kobiet :-)

     Z okazji dzisiejszego święta wszystkim Paniom życzę cudownego dnia,  pełnego radości i życzliwości :-)
     W naszym domu nikt nie przywiązywał szczególnej wagi do tego święta. No! Może z wyjątkiem Zuzi :-) A teraz to i ja będę tego pilnował, bo sprawia mi to frajdę.       
     Dzisiaj wybrałem się do przedszkola z kwiatkami dla każdej Pani, którą znam.  Miałem też zajęcia z Panią Martyną i też dałem Jej kwiatka,  a w zamian otrzymałem buziaki :-)
SUPER SPRAWA!!! - będę obchodził to święto :-) 


04 marca 2016

MAKATON

Witajcie :-) 


 Jakiś czas temu, wspominałem Wam, że mama postanowiła ułatwić mi sprawę komunikowania się z otaczającym mnie światem, ucząc mnie gestów Makatonu. 
     "Głównym założeniem wprowadzania gestów systemu Makaton jest umożliwienie podstawowej komunikacji, a następnie, o ile jest możliwe, przejść do pełniejszego systemu komunikacji, jakim jest mowa ("Wspomaganie rozwoju dzieci z zespołem Downa - teoria i praktyka" B.B.Kaczmarek)". 
Dla bardziej zainteresowanych odsyłam na stronę www.makaton.pl :-)    
      Przypomnę jeszcze tylko, że mama uczestniczyła w szkoleniu Makatonu, która prowadziła autorka polskiej wersji Makatonu dr B.B. Kaczmarek i dużo się tam nauczyła :-) Teraz uczy mnie i moje najbliższe otoczenie jak stosować różne gesty :-))) - mówię Wam to naprawdę fajna zabawa !!!

Nagraliśmy kilka filmów, na których wykorzystuję Makaton :-) 
Miłego oglądania :-)