Spałem do 6:30, obudziłem się SUCHY :-)))
Zrobiłem siku do kibelka i poszedłem poleżeć jeszcze troszkę z rodzicami. A o 7:00 szybko, szybko do Zuzanki zrobić jej pobudkę !!!!
hmmm..... ciekawe dlaczego Zuzia nie chce się ze mną bawić tuż po przebudzeniu ;-)? |
Nie puszczajcie kciuków :-)
Dobra ja zmykam do przedszkola - dzisiaj będą zajęcia prowadzone metodą Weroniki Sherborn. Może być fajna zabawa :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz