10 marca 2016

UDAŁO SIĘ !!!!!!!!!!!!!

Spałem do 6:30, obudziłem się SUCHY :-)))



Zrobiłem siku do kibelka i poszedłem poleżeć jeszcze troszkę z rodzicami. A o 7:00 szybko, szybko do Zuzanki zrobić jej pobudkę !!!!



hmmm..... ciekawe dlaczego Zuzia nie chce się ze mną bawić tuż po przebudzeniu  ;-)?

Nie puszczajcie kciuków :-)

Dobra ja zmykam do przedszkola - dzisiaj będą zajęcia prowadzone metodą Weroniki Sherborn. Może być fajna zabawa :-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz