A teraz kilka słów o tym, dlaczego śpię pod taką dużą kołdrą :-D
He, he pewnie się domyślacie :-)
Tak, tak - ostatecznie nie pożegnałem się z pieluchą :-(
Do dzisiejszej popołudniowej drzemki było super: w nocy bez pieluchy i... sucho, na spacerze bez pieluchy i..... sucho, w przedszkolu bez pieluchy i..... sucho, droga na terapię do Zielonej Góry i z powrotem bez pieluchy i..... sucho, aż do dziś he, he, he
Nie może być aż tak łatwo :-)
Dzisiaj po drzemce, jak to mama powiedziała, zsikałem się jak KOŃ!!! Zesikałem wszystko co było w moim zasięgu tzn. kołdrę, poduszkę , prześcieradło 😂
I właśnie dlatego dzisiaj moje łóżeczko wygląda tak jak wygląda he, he, he 😂😂😂
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz