Staję się coraz bardziej samodzielny potrafię i rano, i wieczorem zjeść całkiem sam mleczko :-)) Mama kładzie mnie w leżaczku-bujaczku (taka zabawka nie jest wskazana dla mnie i jak do tej pory nie mogłem z niej korzystać - ale chyba te 10 min. podczas jedzenia mi nie zaszkodzi ;-)
Jeszcze jedna bardzo ważna informacja spałem u babci i było super - i ja, i babcia doskonale sobie poradziliśmy ze wszystkim :-) - teraz mogę się częściej pakować i wyjeżdżać na małe wakacje !!!
Uczyniłem też postępy w rozwoju fizycznym - pięknie pełzam jak mały żołnierzyk (jak tylko mama zrobi mi ładny filmik wtedy sami zobaczycie :-), często podnoszę brzuszek i potrafię na wyprostowanych rączkach i zgiętych kolankach bujać się.
Co prawda, nie trwa to na razie długo, ale jak dla nas to postęp i już !!!!
Piotrusiu jesteś słodki!
OdpowiedzUsuńha ha ha - też tak czasami myślę ;-)
OdpowiedzUsuń