Było super!!!!! Było dużo moich koleżanek i kolegów, chyba właśnie dlatego czułem się całkiem swobodnie, wziąłem udział w zabawach, nie bałem się głośnej muzyki, jeździłem autem, jadłem moje ulubione pyszności. Budowałem też "coś" z ogromnych klocków. Moi rówieśnicy budowali z nich zagrodę dla kucyków, a ja budowałem "coś", bo czy to ma jakieś znaczenie co??? Najważniejsze jest to, że sprawiało mi to wielką radość :-)))
Dziękuję Tosiu za cudowne chwile :-)
z jubilatką Tosią |