26 stycznia 2017

urodziny koleżanki z przedszkola :-)

     Tak, tak - ja, Piotruś Malutki (tak jestem nazywany przez moje koleżanki z przedszkola), zostałem zaproszony na prawdziwe przyjęcie urodzinowe przez Tosię :-) 
     Było super!!!!! Było dużo moich koleżanek i kolegów, chyba właśnie dlatego czułem się całkiem swobodnie, wziąłem udział w zabawach, nie bałem się głośnej muzyki, jeździłem autem, jadłem moje ulubione pyszności. Budowałem też "coś" z ogromnych klocków. Moi rówieśnicy budowali z nich zagrodę dla kucyków, a ja budowałem "coś", bo czy to ma jakieś znaczenie co???  Najważniejsze jest to, że sprawiało mi to wielką radość :-)))
Dziękuję Tosiu za cudowne chwile :-)

z jubilatką Tosią


     Powiem Wam jeszcze, że mama bacznie obserwowała mnie i moje relacje z dziećmi. Miała łzy w oczach jak Marysia (moja koleżanka z grupy) pilnowała krzesełko obok siebie i mówiła, że to dla Piotrusia Malutkiego :-)))




 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz