Początki picia z butelki były dla mnie trudne, ale jakoś mi to szło. Za to od kilku tygodni umiem SAM trzymać butelkę i wypić jej pyszną zawartość :-) Oczywiście czasami ją upuszczę - ale wtedy zawsze znajdzie się ktoś, kto mi chętnie ją poda.
Wiecie co jest najfajniejsze??? Zuzia, moja siostra, jak była w moim wieku to jeszcze nie trzymała samodzielnie butelki (wiem to, bo mama sprawdziła w swoich zapiskach) - więc tym bardziej jestem z siebie dumny.
Poniżej przedstawiam kilka dowodów:
Piotruś, jesteś Zuch i z innymi "trudnymi rzeczami" też sobie poradzisz. Babcia jest tego pewna.
OdpowiedzUsuńBrawo!!! To bardzo przydatna umiejętność. Piotruś ma zajęte rączki a mama wolne i wszyscy są zadowoleni :). Pozdrowienia od Różyczki i Kazika :*
OdpowiedzUsuń