Byłem z rodzicami na badaniu słuchu (przypomnę krótko, że na badaniu dwa miesiące temu stwierdzono u mnie niedosłuch, który kwalifikował mnie do założenia aparatów słuchowych) - to badanie miało potwierdzić lub wykluczyć poprzednią diagnozę.
Po przeprowadzeniu badania słuchu trzema różnymi metodami (w tym ABR podczas, którego musiałem spać) pani doktor
WYKLUCZYŁA NIEDOSŁUCH !!!!!!!!!!!!!
JA WSZYSTKO SŁYSZĘ :-) i mamę, i tatę, i Zuzię, i babcie, i pieski, i kotki, i nawet ptaszki i szepty.
!!!!! CUDOWNIE !!!!!
Ps. Rodzice przez te dwa miesiące myśleli, że prawie nie słyszę. Teraz już wiedzą, że czasami po prostu nie jestem zainteresowany różnymi dźwiękami - w tym i ich głosem :-D
na badanie jechałem taki wesoły (rodzice nie bardzo)
po badaniu było jeszcze lepiej (rodzice też się uśmiechali)
HURA HURA HURA!!!! :*
OdpowiedzUsuńHurra! Wspaniała nowina;) Uściski i całusy dla Ciebie :*
OdpowiedzUsuń