W ostatnich dniach dużo się wydarzyło i nie wiem od czego zacząć.
Zaczynamy od Mikołaja w moim super przedszkolu :-)
Wszyscy zastanawiali się jaka będzie moja reakcja na Pana w czerwonym stroju. Muszę Wam się przyznać, że początek był trudny: patrzyłem na Mikołaja, jak to się mówi? aha "spod byka" - na szczęście do akcji wkroczyła moja fizjoterapeutka pani Martyna i mnie uratowała :-): wzięła na ręce, wytłumaczyła kto to taki, dodała odwagi i już było dużo lepiej :-)
|
zaufać, nie zaufać, zaufać ....... |
|
jak to dobrze, że tyle osób jest chętnych do pomocy :-* |
Siedziałem razem z dziećmi, ba! próbowałem nawet śpiewać dla tego dziwnego Pana :-) Następnie owy Pan zaczął wywoływać dzieci i dawał im prezenty ............. i przyszła kolej na mnie :-)
Tym razem z pomocą przyszła pani Emilka, pomogła mi wstać, chciałem przebierać nogami tak jak zwykle, ale one jakby przykleiły się do podłoża i nie chciały mnie słuchać :-(. Na szczęście ręka pani Emilki pomogła i ruszyłem :-), podszedłem tak blisko, że mogłem dotknąć Mikołaja i wtedy padło pytanie: "usiądziesz mi na kolano?", chwila zastanowienia (poszukałem w głowie odpowiedzi, przywołałem obrazy dzieci, które przede mną siadały na kolano, dostawały prezent i już :-))
Moja odpowiedź brzmiała: TAK :-)
Mama, która całe to zajście obserwowała i fotografowała była bardzo dumna :-)!!!
Ps. Nie tylko ona była dumna - wszystkie obecne panie (a było ich trochę) też były :-) !!!!!!!!!!!!!!!!
|
ach, żeby nie te nogi przyklejone do podłogi ;-) |
|
no i jestem :-) (dam radę, dam radę...) |
|
znalazłem w tłumie mamę :-) |
A teraz szał odpakowania prezentu :-)
Dla mojej mamy pobyt w przedszkolu w tym dniu okazał się najlepszym prezentem (sama tak powiedziała). Podobno to dlatego, że mogła poobserwować jak sobie tam radzę i jak wyglądają moje relacje z dziećmi. Zobaczcie sami jak to wygląda :-)
|
ważny szczegół - widzicie rączkę mojej koleżanki Marysi? :-) |
|
a tutaj z Ulą - pomaga mi w chodzeniu :-) |
|
i przytulak od Marysi :-) |
Czy ktoś wątpił w to, czy dam sobie radę w przedszkolu? :-)
|
kolejne prezenty, a ja się do nich wspinam po nowej kanapie - byłem pierwszy :-) |
|
cicho ...... już prawie odpakowałem :-) |
|
ha, ha i udało się :-) |
Nie ogarnąłem jeszcze chodzenia i jak na razie nie ma mowy o tańcach, dlatego w tych sprawach zawsze dzielnie wspierają mnie moje kochane panie: pani Ba i pani Lela (tzn. pani Basia i pani Emilka) :-)
|
jak to się mówi? o wilku mowa :-) - jest i pani Lela :-* |
Piotrusiu jesteś cudowny i wspaniale sobie radzisz a będzie tylko lepiej, przed Tobą jeszcze wiele, wiele radości i cudownych chwil w życiu, a paczki od Mikołaja niech będą coraz większe.
OdpowiedzUsuńB. I.
bardzo dziękuję za tak cudowne życzenia :-) - pozdrawiam bardzo gorąco (i mocno głowię się nad inicjałami B.I. :-))
Usuń