Nic nie piszę, bo znowu jestem chory - spastyczne zapalenie oskrzeli i kolejny antybiotyk :-(
Na szczęście nie przez ten cały czas chorowałem. Była miła przerwa bez chorób, przynajmniej u mnie, bo mama też była chora i to 2 tygodnie, a i tatę dopadło przeziębienie - na szczęście u niego trwało tylko kilka dni. Ta miła przerwa, to wyjazd na zimowisko do Karpacza - ale to wszystko jeszcze opiszę jak tylko lepiej się poczuję, a co tym idzie mama też :-).
Proszę więc bądźcie cierpliwi - niebawem wszystko opowiem i udokumentuję zdjęciami.
Buziaki dla Was :-*
Piotrusiu Kochany, życzę Ci zdrówka i czekam z niecierpliwością na informacje z Karpacza. Mamie też życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękujemy, jest lepiej :-) teraz proszę trzymać kciuki za to, żeby już te wirusy i bakterie dały nam spokój. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń