07 października 2015

kilka bieżących, ważnych spraw :)

     Zaczynam od najważniejszego, od wtorkowej wizyty kontrolnej u kardiologa. Jest bardzo dobrze !!!! Co prawda doktor widzi jeszcze cieniutki przesmyk między komorami mojego serduszka, ale jak powiedział, "gdyby nie towarzyszący mi zespół Downa, mógłby zaliczyć mnie do dzieci zdrowych (pod względem kardiologicznym) - a tak czeka nas jeszcze kilka wizyt kontrolnych". Cieszy nas to ogromnie  huuRRRRAA!!!!!

     A co poza tym???
    Dużo ćwiczę. Moja mama nie nazywa tego ćwiczeniami tylko zabawą. I wiecie co jest w tym najlepsze - uwierzyłem jej i świetnie się przy tym razem bawimy :-). W poniedziałki widzę się z panią pedagog, panią logopedą i panią fizjoterapeutką. We wtorki ćwiczę z moją fizjoterapeutką, panią Martyną, która towarzyszy mi najdłużej (chyba od 6 miesiąca życia)  i która jest niezastąpiona w wielu dziedzinach :-))) oraz z panią logopedą, z którą też ćwiczymy spory kawałek czasu (ale w tym przypadku mieliśmy kilka miesięcy przerwy). Środy i czwartki odpoczywamy od specjalistów, co nie znaczy, że nie ćwiczymy! Zaś w piątki będę regularnie jeździł do Zielonej Góry na muzykoterapię :-). Do tego dochodzi jeden raz w miesiącu  prywatna wizyta w Zielonej Górze u logopedy, hipoterapia (tutaj wizyty są uzależnione od pogody i czasu) oraz dogoterapia,  w planach pojawiła się również rehabilitacja na basenie. Ojjjj nie ma nudy :-)))

     A oto kilka zdjęć z wczorajszej hipoterapii:

a tutaj pokazywałem pieska, który biegał za konikiem :-)

tutaj siedzę całkiem sam :-))) (była to chwila, ale była :))
          W miniony weekend byliśmy na spacerze w lesie - nasze pierwsze grzybobranie w tym roku. Całe przespałem :-), a jak się obudziłem grzybki już były hehehe







    Co jeszcze z nowinek? A na przykład to, że udało się mamie nagrać jak mówię "tata". Na razie jest to słowo, które powtarzam bardzo nieśmiało i cichutko, nie przyporządkowuję go też do osoby "tata", ale dajcie mi jeszcze troszkę czasu :-)
Ps. Tatuś przeszczęśliwy :-)))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz