Zobaczcie jak fajnie wyglądam w kąpieli :-). Mama bawiła się moimi włosami, było dużo śmiechu, a najwięcej śmiała się Zuzia :-). Oczywiście mama nie byłaby sobą jakby nie "przemyciła" jakiejś nauki. Zapytacie co wymyśliła dzisiaj? (tak naprawdę to odgapiła, ale się liczy) - była zabawa ze słomką :-) Ha, ha i zaskoczyłem - bez większego problemu nauczyłem się dmuchać, grać (na specjalnej rurce logopedycznej) i robić bąbelki.
ALE BYŁO ZABAWY!!!
05 listopada 2015
Kąpiel :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz