Bojowe zadanie !!!! Mama przygotowała mi na talerzu pokrojonego banana. Moim zadaniem, było go samodzielnie zjeść :-). Pomyślałem: nic prostszego, przecież uwielbiam banany, dam radę!!! Zadanie wykonałem połowicznie: doskonale trafiałem widelcem do buzi, ale przy nabijaniu banana, niezbędna okazała się mama.
Jak dla nas, to i tak duży krok do samodzielności - było duuużo braw i radości.
Zobaczcie sami :-)
i jeszcze krótki film z tego wydarzenia :-)
przyszła pora na obiadek - pierogi ruskie (szkoda tylko, że nie babci - babciuuuu kiedy pierożki??? haha i właśnie sobie załatwiłem ;-) pewnie niedługo będą ;-)
a na kolację ..... jak szaleć, to szaleć........ kanapka:
Lubię takie artykuły.
OdpowiedzUsuńW przypadku maluchów wiadomym jest że plastikowy i bezpieczny widelec to absolutna podstawa. U mnie dzieci już są starze więc używają normalnie sztućców od https://duka.com/pl/jedzenie-i-serwowanie-potraw/sztucce więc nie muszę się już martwić. Mimo wszystko pamiętam jeszcze czasy jak jadły bezpiecznymi sztućcami.
OdpowiedzUsuń