Mama mówi, że tak ciepłego dnia 2 listopada nie pamięta. To był bardzo ciepły i słoneczny dzień. Poszliśmy na spacer na naszą działkę, tam zrobiliśmy (my mały, a babcia duży) porządek przed zimą. Czy wiecie, że porzeczki i bez puściły świeże pączki???
Było super :-) i bez czapki :-)))
mama jest w krótkim rękawku i nie jest jej zimno
takie stokrotki nazbierała Zuzia w listopadzie !!!
powrót z działki ja w wózku a Zuzia na wielkim rowerze :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz