14 stycznia 2015

moje "mówienie" :-)

     Częściej gadam i sprawiam tym ogromną radość moim bliskim i sobie też :-))). Nie jest to, co prawda prawdziwe mówienie - ale początek jest !!!! a będzie tylko lepiej :-)
Potrafię nawet porozmawiać przez telefon - babcia pyta: jak Ty mówisz Piotrusiu? a ja na to: da-da-da :-)))




     Jest jeszcze coś - coraz lepiej potrafię uzyskać to, co sobie założę (np. jak chcę konkretną zabawkę, jak chcę coś zjeść lub pić). Robię się wtedy głośny i robię bardzo wymowną minę (cały czas krzycząc) - oto i ona:

śmieszna - prawda?  :-)



2 komentarze:

  1. Piotrusiu, cudownie gawędzisz. Nie mogę się doczekać, kiedy do mnie przyjdziesz i sobie pogadamy. Sto tysięcy buziaków dla mojego Słodziaka.

    OdpowiedzUsuń
  2. już niedługo wpadnę - oczywiście o ile trafię - domyślam się, że spotkamy się w bibliotece :-) czy mam rację???

    OdpowiedzUsuń