W moim domu poznałem już wszystkie kąty. Poruszam się po całym mieszkaniu i to całkiem sprawnie. Radzę sobie nawet z otwieraniem i zamykaniem drzwi (o ile domownicy nie zamkną na klamkę - tam jeszcze nie dosięgam ;-)). Najszybciej jednak idę do jedzenia - to chyba moje ulubione zajęcie :-D. Mógłbym jeść bez przerwy i tylko zastanawiam się, dlaczego rodzice dają mi zawsze za mało tych wszystkich pyszności :-(.
film pt. "pędzę do jedzenia"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz